24.06.2018 Uroczystość narodzenia św. Jana Chrzciciela

 

Jr 1, 4-10 Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię

Za czasów Jozjasza Pan skierował do mnie następujące słowo: «Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, poświęciłem cię, nim przyszedłeś na świat, ustanowiłem cię prorokiem dla narodów». I rzekłem: «Ach, Panie, Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: „Jestem młodzieńcem”, gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. Nie lękaj się ich, bo jestem z tobą, by cię chronić», mówi Pan. I wyciągnąwszy rękę, dotknął Pan moich ust i rzekł mi: «Oto kładę moje słowa w twoje usta. Spójrz, daję ci dzisiaj władzę nad narodami i nad królestwami, byś wyrywał i obalał, byś niszczył i burzył, byś budował i sadził».

 

Ps 71, 1-2. 3-4a. 5-6ab. 15ab i 17 (R.: por. 6b) Od łona matki Pan mym opiekunem

W Tobie, Panie, ucieczka moja, *

niech wstydu nie zaznam na wieki.

Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości, *

nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.

 

Bądź dla mnie skałą schronienia *

i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,

bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą. *

Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.

 

Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją, *

Panie, Tobie ufam od młodości.

Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin, *

od łona matki moim opiekunem.

 

Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość *

i przez cały dzień Twoją pomoc.

Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości *

i do tej chwili głoszę Twoje cuda.

 

1 P 1, 8-12 Prorocy głosili zbawienie

Najmilsi:

Wy, choć nie widzieliście Jezusa Chrystusa, miłujecie Go; teraz wierzycie w Niego, chociaż nie widzicie; a ucieszycie się radością niewymowną i pełną chwały wtedy, gdy osiągniecie cel waszej wiary, zbawienie dusz. Nad tym zbawieniem wszczęli poszukiwania i badania prorocy, ci, którzy przepowiadali przeznaczoną dla was łaskę. Badali oni, kiedy i na jaką chwilę wskazywał Duch Chrystusa, który w nich był i przepowiadał cierpienia przeznaczone dla Chrystusa i mające potem nastąpić uwielbienia. Im też zostało objawione, że nie im samym, ale raczej wam miały służyć sprawy obwieszczone wam przez tych, którzy wam głosili Ewangelię mocą zesłanego z nieba Ducha Świętego. Wejrzeć w te sprawy pragną aniołowie.

 

Aklamacja (J 1, 7; Łk 1, 17)

Jan przyszedł świadczyć o światłości,

aby przygotować Panu lud doskonały.

 

Łk 1, 5-17 Archanioł Gabriel zapowiada narodzenie Jana Chrzciciela

Za czasów Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan, imieniem Zachariasz, z oddziału Abiasza. Miał on żonę z rodu Aarona, a na imię było jej Elżbieta. Oboje byli sprawiedliwi wobec Boga i postępowali nienagannie według wszystkich przykazań i przepisów Pańskich. Nie mieli jednak dziecka, ponieważ Elżbieta była niepłodna; oboje zaś byli już posunięci w latach. Kiedy w wyznaczonej dla swego oddziału kolei pełnił służbę kapłańską przed Bogiem, jemu zgodnie ze zwyczajem kapłańskim przypadł los, żeby wejść do przybytku Pańskiego i złożyć ofiarę kadzenia. A cały lud modlił się na zewnątrz w czasie kadzenia. Naraz ukazał mu się anioł Pański, stojący po prawej stronie ołtarza kadzenia. Przeraził się na ten widok Zachariasz i strach padł na niego. Lecz anioł rzekł do niego: «Nie bój się, Zachariaszu; twoja prośba została wysłuchana: żona twoja Elżbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. Będzie to dla ciebie radość i wesele; i wielu z jego narodzenia cieszyć się będzie. Będzie bowiem wielki w oczach Pana; wina i sycery pić nie będzie i już w łonie matki napełniony będzie Duchem Świętym. Wielu spośród dzieci Izraela nawróci do Pana, Boga ich; on sam pójdzie przed Nim w duchu i mocy Eliasza, żeby serca ojców nakłonić ku dzieciom, a nieposłusznych do usposobienia sprawiedliwych, by przygotować Panu lud doskonały».

 

Rozważanie:

Zamysł Boży ogarnia cały świat i często pozostaje przed nami zakryty, byśmy mogli nauczyć się okazywać zaufanie względem Boga. Prorok Jeremiasz sam o sobie pisał, że jest człowiekiem młodym, nie potrafiącym przemawiać (por. Jr 1, 6), nie miał nadziei na spełnienie zadania, które zostało mu powierzone. Bóg kazał mu zamilknąć i dotknął jego ust, dając mu swoje słowo (por. Jr 1, 9). Tylko dzięki uzdolnieniu mamy moc do spełnienia woli Bożej, będącą naszym życiowym powołaniem. Tę moc znajdujemy w Eucharystii i lekturze Słowa Bożego, jeśli odejdziemy od źródła, to skąd będziemy czerpać moc? Człowiek sam z siebie nie da rady doprowadzić się do szczęścia; może próbować różnych rzeczy, może gromadzić bogactwa, uciekając w ten sposób przed Bogiem, ale dobra materialne jako skończone nie mogą uszczęśliwić człowieka, który potrzebuje czegoś więcej niż skończone dobra ziemskie. Zachariasz nie uwierzył aniołowi, dlatego też otrzymał znak utraty mowy – czasem milczenie pełne wiary i pokory wyraża więcej, niż wszystkie wypowiedziane słowa. Zachariasz chciał się wszystkiego dowiedzieć od razu, to zdarzenie, chociaż o Bogu często się mówi, wywołało u niego zdziwienie. Jak wygląda nasza modlitwa? Często zdarza się nam zasypywać Boga monologami, nie pozwalając Mu dojść do głosu. Mówimy i myślimy o Bogu, a Jego działanie często budzi nasz bunt, zdziwienie. W myślach łatwo jest przyjąć Jego wolę, składać deklaracje, jednak to konkretne czyny, wybory i fakty mówią, ile warta jest nasza wiara. Zastanówmy się nad naszą relacją z Bogiem, czy nie jest tylko teatralnym występem pokazującym nasze działanie w najlepszym świetle, a nasze czyny mówią coś innego, bo jeśli nasze życie nie będzie korespondowało z naszą modlitwą, nigdy nie dojdziemy do wewnętrznej zgody, dlatego też potrzeba nam więcej milczenia i wsłuchiwania się w głos Boży, odczytywanie Jego woli przez uczestnictwo w Eucharystii i czytanie Słowa Bożego.

 

Copyright © Parafia Olchowa pw. Matki Bożej Fatimskiej.  Projekt i wykonanie dwnet.eu

stat4u